poniedziałek, 19 czerwca 2017

Spotkanie autorskie z Marylą Szymiczkową czyli Jackiem Dehnelem i Piotrem Tarczyńskim

 



kontur kwadratu, w nim rysunek otwartej książki, napis spotkania autorskie




Jacek Dehnel
Piotr Tarczyński

alias

Maryla Szymiczkowa

Spotkanie autorskie

23 Toruński Festiwal Książki

17 czerwca 2017

Teatr Baj Pomorski



W sobotę 17 czerwca w Teatrze Baj Pomorski odbyło się spotkanie autorskie z niezwykłym gościem – autorką poczytnego cyklu o profesorowej Szczupaczyńskiej, którego akcja toczy się w XIX-wiecznym Krakowie – Marylą Szymiczkową. Do tej pory ukazały się dwie części w serii pt. „Tajemnica domu Helclów” i „Rozdarta zasłona”.

Osoba autorki jest postacią fikcyjną i została powołana do życia przez literatów Jacka Dehnela i Piotra Tarczyńskiego. Autorzy szczegółowo wytłumaczyli się z tego zabiegu literacko-wydawniczego – chcieli wyraźnie rozgraniczyć twórczość kryminalną, a więc w założeniu lżejszą i prostszą do napisania, od swojej poważnej pracy naukowej (Tarczyński jest tłumaczem, historykiem i amerykanistą, a Dehnel poetą i autorem tzw. literatury wyższej).  Bardzo interesująco opowiadali o gruntownej kwerendzie historycznej, która poprzedziła pisanie obu tomów cyklu. Dzięki niej obraz Krakowa schyłku XIX wieku jest niezwykle drobiazgowy i dokładny, pojawia się wiele wątków z tzw. przesłaniem, fabuła jest „gęsta” i nie trąci sztucznością, a samo miasto staje się nieoczywistym, drugoplanowym bohaterem cyklu.

Wiele miejsca poświęcono głównej bohaterce książek, profesorowej Zofii Szczupaczyńskiej, która,  prócz skrupulatnego wypełniania zadań, jakie stawia przed nią ówczesny patriarchalny system, umieszczający kobiety poza nawiasem męskiego świata, szuka pomysłu na siebie i spędzanie wolnego czasu, którego ma w nadmiarze. Los stawia przed nią zagadkę kryminalną, która okazuje się dla niej doskonałą formą samorealizacji, pozwalającą wykorzystać cały wachlarz bezcennych w zawodzie detektywa cech, głównie wścibstwa i dociekliwości. Z początkowo bardzo konserwatywnej mieszczki, Szczupaczyńska zaczyna wybijać się na feminizm, wkracza w obszary zarezerwowane do tej pory głównie dla mężczyzn bądź przedstawicieli niższych warstw społecznych. Autorzy tłumaczyli, z jakich elementów stworzyli postać, skąd czerpali inspirację (literatura - głównie panna Marple i Aniela Dulska, ale też całe zastępy przodkiń – ciotek, babć i ich kuzynek), wyjaśniali proces jej – pozornie niewielkiej – przemiany poglądowej i intelektualnej.

Autorzy uspokoili wielbicieli cyklu informacją, że planowane są kolejne tomy oraz zdradzili pomysł trzeciej części kryminału (Przybyszewski w Krakowie, spirytyzm).

Spotkanie prowadziła animatorka kultury Marta Siwicka.