piątek, 23 września 2022

Mroczne Pomorze Opowiadania z dreszczykiem - podcast



Dział Informacyjno-Bibliograficzny Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej Książnicy Kopernikańskiej zaprasza Państwa do wysłuchania pierwszego odcinka naszego nowego podcastu "Bibliotek Kujaw i Pomorza".

Nazwa podcastu definiuje jego charakter.

Chcielibyśmy poświecić go najciekawszym książkom dotyczącym Kujaw i Pomorza.

W pierwszym odcinku polecimy Państwu książkę "Mroczne Pomorze. Opowiadania z dreszczykiem", będąca pokłosiem konkursu literackiego zorganizowanego przez Książnicę w 2020 roku.

Treść podcastu:


Dzień dobry

Witam państwa w pierwszym odcinku cyklu „Biblioteka Kujaw i Pomorza”.

W dzisiejszym spotkaniu omówimy książkę „Mroczne Pomorze. Opowiadania z dreszczykiem”

Nazywam się Grzegorz Barecki i jestem pracownikiem Działu Informacyjno-Bibliograficznego Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej – Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu.

Dział ten zajmuje się między innymi
  • pieczą nad księgozbiorem regionalnym,

  • udostępnianiem książek i czasopism z terenu Kujaw i Pomorza,

  • udzielaniem informacji o naszym regionie.

W Informatorium zgromadziliśmy kilka tysięcy książek i czasopism poświęconych regionowi kujawsko-pomorskiemu.

Są to opracowania ogólne, historyczne, krajoznawcze, przyrodnicze, kulturalne, gospodarcze, wojskowe, edukacyjne, z dziedziny sztuki i architektury.

Polecam liczne biografie indywidualne i słowniki biograficzne.

Szczególnie zachęcam do zapoznania się z kolekcją książek dotyczących historii poszczególnych miejscowości, od dużych miast po mniejsze wsie, które znalazły pasjonatów, jacy poświecili swój czas i zapał, żeby opisać ich dzieje i współczesność.

Na dzisiejszym spotkaniu chciałbym państwu polecić specjalną książkę.

Specjalną z uwagi na fakt, że przygotowały ja do druku moje koleżanki z Działu Iinformacyjno-Bibliograficznego.

Książka nosi tytuł „Mroczne Pomorze. Opowiadania z dreszczykiem”.

Jest ona pokłosiem konkursu literackiego pod nazwą „Mroczne Pomorze 1920. Opowiadania z dreszczykiem”.

Konkurs zorganizowała Wojewódzka Biblioteka Publiczna – Książnica Kopernikańska w 2020 roku.

Fundatorem nagród był Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Patronami konkursu były następujące organizacje: Fundacja Kult Kultury, Kamienica Inicjatyw, Maszyna do Pisania i Towarzystwo Miłośników Torunia.

Nad sprawnym przebiegiem konkursu czuwał, jak już wspomniałem zespół Informacji i Bibliografii Regionalnej.

W ten sposób Książnica Kopernikańska włączyła się w obchody 100. rocznicy powrotu Pomorza do Macierzy.

Dopiero w 1920 roku Pomorze na mocy postanowień traktatu wersalskiego kończącego I wojnę światową wróciło do Polski.

Do Torunia armia polska wkroczyła dokładnie 18 stycznia 1920 roku.

10 lutego wojska polskie dotarły do Pucka, gdzie odbyła się uroczystość zaślubin Polski z Bałtykiem.

Książnica postanowiła zorganizować konkurs literacki, żeby dać możliwość regionalnym twórcom sięgnięcia po pióro i sposobność wykorzystania swoich umiejętności literackich.

Postawiliśmy przed pisarzami wyzwanie stworzenia popularnych opowiadań z dreszczykiem.

Dodatkowym utrudnieniem był wymóg, aby opowiadania i ich fabuła była osadzona w realiach międzywojennej Polski.

Taki przełomowy moment w historii jak powrót Pomorza do Macierzy, niósł ze sobą nie tylko entuzjazm i radość.

Ludziom towarzyszyło również uczucie niepokoju i niepewności, pogłębiane przez powojenną zapaść gospodarczą.

Dodatkowo wkrótce po powrocie Pomorza do Macierzy, rozpoczęła się wojna polsko-bolszewicka.

W sierpniu 1920 roku wojska rosyjskie zajęły Lubicz pod Toruniem, zaatakowały Włocławek, a nawet przeprawiły się przez linię Wisły w okolicach Nieszawy.

Te dramatyczne okoliczności sprawiają, że ówczesny czas jest doskonałym materiałem na opowiadania kryminalne, horrory czy thrillery.

Ogłaszając konkurs zwróciliśmy się do zainteresowanych adeptów pióra z prośbą o zastanowienie się się jakie kryminalne dochodzenie mogło mieć miejsce na międzywojennym Pomorzu?

Jakie zagadkowe wydarzenia mogły wstrząsnąć mieszkańcami pomorskich miast?

Jakie tajemnice mogły kryć kościoły i kamienice?

Czy wśród gotyckich budowli mogło czaić się zło, którego początki sięgały średniowiecza?

Jakie zagadki mogłyby czekać na detektywów śledczych w regionie, który właśnie powrócił do Macierzy?

Zaapelowaliśmy do uczestników konkursu, żeby zastanowili się, jak przerazić czytelników, umiejscawiając akcję upiornej opowieści w momencie, w którym Pomorze stawało się częścią Wolnej Polski.

Jak wywołać dreszczyk emocji, plotąc gęstą niczym sieć pajęcza kryminalną intrygę, z województwem pomorskim w tle.

Liczyliśmy na powstanie retro kryminału, historię szpiegowską, thriller, horror lub opowieść z dreszczykiem, która wywołałaby u czytelników gęsią skórkę.

Uczestnicy konkursu mieli trzy miesiące na nadesłanie prac.

W grudniu 2020 roku nastąpiło rozstrzygniecie konkursu.

Członkami jury byli między innymi toruńscy pisarze

- Małgorzata Falkowska

- Robert Małecki

- Anna Łacina

Pozwolę sobie krótko przybliżyć sylwetki tych świetnych toruńskich pisarzy.

Małgorzata Falkowska jest znaną pisarką, cenioną za swoje powieści obyczajowe.

Urodzona we Włocławku, na stałe mieszka w Toruniu, gdzie ukończyła pedagogikę specjalną na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.

W swojej pracy terapeuty styka się ze wszystkimi stronami ludzkiej osobowości.

Mogę polecić szereg jej książek dostępnych w Książnicy Kopernikańskiej.

Na przykład powieści: Nagranie, Na lodzie, To nie jest twoje dziecko, Spelniacze, Ilias i Laos, Serce w kopercie, czy cykl Paleta marzeń, Zagubione szczęście, Na zawsze razem, Powrót.

Robert Małecki jest najpopularniejszym toruńskim autorem kryminałów.

Jest politologiem, filozofem i dziennikarzem.

Prowadzi również kursy kreatywnego pisarstwa.

Jest zdobywcą kryminalnych nagród literackich: Wielkiego Kalibru oraz Kryminalnej Piły.

Kryminały Roberta Małeckiego odznaczają się świetną, głęboko przemyślaną i dopracowaną konstrukcją, mrocznym nastrojem, wciągającą akcją, napięciem trzymającym do ostatniej strony, wiarygodnie zbudowanymi bohaterami.

Polecam cykl o dziennikarzu Marku Benerze z Torunia: Najgorsze dopiero nadejdzie, Porzuć swój strach, Koszmary zasną ostatnie oraz cykl o komisarzu Bernardzie Grossie z Chełmży: Skaza, Wada, Zadra, a także powieści: Zmora, Najsłabsze ogniwo, Żałobnica.

Anna Łacina jest autorką serii poczytnych bajek edukacyjnych, opowiadań fantastycznych i powieści obyczajowych.

Cieszy się uznaniem czytelników i krytyków literackich.

Dwukrotnie została wyróżniona przez Polska Sekcję IBBY (międzynarodowej organizacji książki dla dzieci i młodzieży).

Anna Łacina jest torunianką.

Mogę polecić szereg jej książek dostępnych w Książnicy Kopernikańskiej.

Wśród nich powieści: Miłość pod psią gwiazdą, Czynnik miłości, Kradzione róże, Ostatnie wakacje, Sześć Dominika, Telefony do przyjaciela, Niebo nad pustynią.

Gorąco polecam wymienione książki Małgorzaty Falkowskiej, Roberta Małeckiego i Anny Łaciny.

Powieści te wybrałem nieprzypadkowo.

Bowiem akcja każdej z nich toczy się w Toruniu lub innych miejscowościach województwa kujawsko-pomorskiego.

Wszystkich miłośników Kujaw i Pomorza zapraszam do Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu.

W czytelni Informacji i Bibliografii Regionalnej przygotowaliśmy dla państwa wygody specjalną strefę pod nazwą „Żółty Regał”.

Na kilku regałach zebraliśmy wszystkie powieści, których akcja rozgrywa się w naszym regionie.

Zarówno w Toruniu jak i w Bydgoszczy, w Biskupinie, Brodnicy, Chełmnie, Chełmży, Ciechocinku, Golubiu-Dobrzyniu, Grudziądzu, w Kruszwicy, Nieszawie, Radziejowie, w Rypinie, Wąbrzeźnie i we Włocławku.

Wróćmy jednak do Konkursu „Mroczne Pomorze 1920. Opowiadania z dreszczykiem”.

Do konkursu zakwalifikowało jury16 opowiadań.

Nasze jury oceniło nadesłane prace pod kątem zgodności z tematem, oryginalności, bogactwa językowego, poprawności stylistycznej i językowej.

Na posiedzeniu wieńczącym pracę jurorów przyznano następujące nagrody i wyróżnienia:

Nagroda za 1. miejsce

Jerzy Pędzisz za opowiadanie „Sekrety i fortele”

Wyróżnienia:

Katarzyna Zielińska, za opowiadanie „Obietnica”

Anna Stepnowska, za opowiadanie „Ostatni Kurs”

Agata Karpowicz, za opowiadanie „Piekareczka”

Wszystkie dopuszczone przez jury do konkursu opowiadania zostały opublikowane drukiem w książce pod tytułem „Mroczne Pomorze. Opowiadania z dreszczykiem”.

Zbiór opowiadań ukazał się w 2021 roku.

Druk książki został dofinansowany z budżetu Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Projekt okładki książki jest autorstwa Moniki Wawrzyniak-Fijałkowskiej.

Książka „Mroczne Pomorze . Opowiadania z dreszczykiem” obejmuje 16 opowiadań.

Na początku zajmiemy się zwycięskim opowiadaniem, następnie trzema wyróżnionymi, a potem pozostałymi utworami nadesłanymi na konkurs.

Zbiór opowiadań otwiera zwycięskie opowiadanie Jerzego Pędzisza pod tytułem „Sekrety i fortele”.

Autor zrobił na mnie wielkie wrażenie pietyzmem z jakim odtworzył realia przedwojennego Torunia i codziennego życia mieszkańców.

Z dbałością o każdy szczegół i detal opisał on na przykład rower jakim poruszał się bohater opowiadania Władek Zieliński.

Dowiadujemy się wszystkiego o jego budowie, charakterystycznych elementach. Wyposażeniu roweru.

Zacytuję:

Rower Władka to było najprawdziwsze NSU.

Informował o tym metalowy grzebień ze srebrnym napisem sterczący na przednim błotniku.

Rower miał prawdziwe oświetlenie elektryczne z dynamem, torpedo w tylnym kole i wielką dźwignię przedniego hamulca.

Co prawda, była to damka z charakterystycznym wygięciem ramy, a po bokach tylnego koła oczy cieszyły kolorowe siatki chroniące rowerzystkę przed wkręceniem spódnicy w szprychy.

Bo tak naprawdę był to rower jego matki.”

NSU to marka przedwojennych rowerów produkcji niemieckiej.

Autor Jerzy Pędzisz również z fotograficzną dokładnością ukazał architekturę i wystrój budynku masarni Arnolda Arendta.

Co więcej bohaterowie opowiadania posługują się oryginalną chełmińską gwarą.

Toruń położony jest bowiem na Ziemi Chełmińskiej.

Utwór jest więc skarbnicą wiedzy o historycznych realiach codziennego życia mieszkańców Torunia.

Realiach oddanych bardzo plastycznie i akustycznie.

Akcja opowiadania rozgrywa się w lipcu i sierpniu 1920 roku, gdy wojska rosyjskie podchodzą na przedpola Torunia.

Więcej nie mogę powiedzieć, bo nie chcę zdradzać kryminalnej intrygi, żeby nie pozbawiać państwa uczucia napięcia, jakie towarzyszy lekturze tekstu.

Wyróżnione przez jury opowiadanie „Piekareczka” wyszło spod pióra Agaty Karpowicz.

Jego akcja również rozgrywa się w Toruniu.

Proszę je przeczytać, żeby móc docenić ciekawą formie opowieści, dziejącej się w dwóch epokach jednocześnie.

Wszystko za sprawą przypadkowo odnalezionego pamiętnika z 1919 i 1920 roku.

Z pozoru prosta miłosna historia, okazuje się być wcale nie taką zwykłą.

Kolejne wyróżnione opowiadanie Anny Stepnowskiej „Ostatni kurs” odznacza się aurą niezwykłej tajemnicy, która jak mgła otacza Toruń.

W tej mgle powracają traumy Wielkiej Wojny, czyli I wojny światowej, która przyniosła śmierć milionów ludzkich istnień, mężów, żon, braci i sióstr, rodziców i dzieci.

Katarzyna Zielińska autorka ostatniego z wyróżnionych opowiadań pod tytułem „Obietnica” osadziła akcję w istniejącym do dziś znanym torunianom domu czy właściwie bliźniaku.

Był to „Doppelhaus Houtermansa i Waltera” – podwójny dom z pruskiego muru.

Ten okazały dom był dziełem dwóch przedsiębiorców budowlanych, którzy na przełomie XIX i XX wieku budowali szereg kamienic na Bydgoskim Przedmieściu.

Jednego z nich Carla Waltera autorka uczyniła bohaterem opowiadania.

Piąte opowiadanie pod tytułem „Bestia z wieży, czyli dlaczego w 1919 roku spłonęła wieża dawnego kolegium” napisała Kinga Grablis.

Opowiadanie dotyczy budynku dawnego kolegium jezuickiego w Grudziądzu.

W skład barokowego kompleksu wchodzi również kościół pw. św. Franciszka Ksawerego.

W końcu XIX wieku budynek kolegium stał się siedzibą magistratu.

Rzeczywiście w 1919 roku miał miejsce wielki pożar dawnego kolegium.

Spłonął dach i wież ratusza.

Odbudowano ją dziesięć lat później.

W opowiadaniu autorka zaprezentowała własną demoniczną wersję tych głośnych wydarzeń.

Szóste opowiadanie pod tytułem „Niech żyje bal. Rok 1920” napisała Dorota Lizurej.

Opowiada ona o dramatycznych losach czterech przyjaciółek - uczennic żeńskiej szkoły średniej w Toruniu.

To Barbara, Matylda, Gerda i Rosi.

Były wśród nich Niemki i Polski, ale wszystkie wchodziły dopiero w dorosłość, przeżywały pierwsze miłosne uniesienia i marzyły o szczęśliwej przyszłości.

Siódme opowiadanie pod tytułem „Tryjumf głupoty” napisał Marcin Nadratowski.

To nadzwyczaj nadprzyrodzone opowiadanie.

W przededniu II wojny światowej bohater wraca do wspomnień z 1920 roku.

Już wówczas radość z odzyskanej niepodległości zmąciło mu spotkanie z niezwykłą profetyczna istotą.

Ósme opowiadanie pod tytułem „Słabość wolności szkodzi” napisała Zofia Olejnik.

Bohaterami opowiadania są dwaj bracia Polacy.

Jeden z nich ma romans z Niemką.

Czy ich braterska więź ulegnie z tego powodu zerwaniu?

Weźmy książkę do ręki i sprawdźmy.

Dziewiąte opowiadanie pod tytułem „Tylko za mną nie tęsknij” napisała Karolina Polasik.

Opowiadanie nie dotyczy różnic narodowych polsko-niemieckich.

Porusza problem różnic polsko-polskich.

Wyjeżdżających w 1920 roku do Rzeszy Niemców, zastąpiła na Pomorzu fala osadników polskich, często pochodzących z Kresów Wschodnich, Galicji i dawnej Kongresówki.

Dziesiąte opowiadanie pod tytułem „Złowieszcza karta” napisała Krystyna Renc-Przybysz.

Bohaterka Agnieszka Złotowska wyciąga na ulicy z podanej jej talii jedną kartę.

Wróżba tarota będzie miał dla niej olbrzymie konsekwencje.

Jedenaste opowiadanie pod tytułem „Czarne Wzgórze” napisała Magdalena Rutkowska.

Akcja opowiadania dzieje się na wsi o nazwie „Zły Los”.

To nie jest opowiadanie kryminalne.

To najprawdziwszy w świecie przerażający horror.

Dwunaste opowiadanie pod tytułem „Golubska tajemnica” napisała Agnieszka Słabińska.

Akcja opowiadania dzieję się w położonej pod Golubiem wsi Tobółka.

Wkroczenie wojsk polskich do Golubia zbiega się z narodzinami dziecka.

Maciej Łuczyński ma już trzy córki.

Teraz czeka na syna.

Nie dopuszcza żadnej innej możliwości.

Tak rodzi się czyste zło.

Zacytuje ostatnie słowa opowiadania, które zapadają głęboko w pamięć:

zło nie pochodzi z piekła, tylko rodzi się na ziemi”

Trzynaste opowiadanie pod tytułem „Totenhochzeit” napisał Hubert Smolarek.

W opowiadaniu przeczytamy o bardzo niecodziennym zwyczaju.

Przynieśli go ze sobą koloniści z Niemiec, gdzie był praktykowany powszechnie.

Podobno przetrwał nawet do XX wieku.

Nazywa się „Totenhochzeit”, czyli ślub zmarłych.

Zwyczaj wynikał z wagi jaką przywiązywano do instytucji małżeństwa, bez którego nie można było dostąpić pełnego szczęścia.

Osoby, które zmarły nieżonate lub niezamężne nie mogły być szczęśliwe również po śmierci.

Opowiadanie czternaste pod tytułem „Tajemnica zegarka” napisała Elżbieta Wieliczko.

Opisała ona tragedię, jaka spotkała w 1920 roku członka jej rodziny.

Wujek Zenon był kolejarzem, człowiekiem prawym, uczciwym, pracowitym i odważnym.

Jednak społeczeństwo było zdemoralizowane przez wojnę.

Kwitła przestępczość, korupcja i złodziejstwo.

Opowiadanie piętnaste pod tytułem „Wdzięczność dla narodu” napisała Linda Zielińska.

Utwór należy do gatunku grozy.

Fabuła osadzona jest w Toruniu.

Bohaterka opowiadania styka się z tajemniczym bractwem, sektą albo stowarzyszeniem.

Opowiadanie szesnaste pod tytułem „Zegarek komisarza” napisał Mariusz Żebrowski.

To opowieść historyczna, bardzo ciekawa.

Przedstawia epizod z wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku.

Bohaterem jest karczmarz z Karbowa w okolicach Brodnicy.

Do jego gospody wkraczają Rosjanie, którymi dowodzi komisarz Niekrasow.

To mocny akord na zakończenie tak różnorodnego i interesującego zbioru opowiadań, jakim jest książka „Mroczne Pomorze. Opowiadania z dreszczykiem”.

Autorzy opowiadań mieli bardzo trudne zadanie.

Jak na kilkunastu zaledwie stronach zbudować napięcie i przeprowadzić kryminalną intrygę.

Opowiadania czyta się jednym tchem.

Już od pierwszych słów jesteśmy wciągani w fabułę i świat bohaterów.

Nie sposób przerwać lektury, nim nie przeczytamy ostatniego zdania, które może przynieść rozwiązanie intrygi.

Albo wręcz przeciwnie, może zostawić nas z niepokojem o dalsze losy bohaterów.

Po przeczytaniu książki nie możemy wyjść z podziwu dla niesłychanie ciekawych pomysłów autorów, przygotowanych przez nich zwrotów akcji i nieoczywistych zakończeń.

Walory książki podnoszą również zamieszczone w niej fotografie.

Opowiadania obdzielone są zdjęciami z epoki.

Część z nich jest ze zbiorów Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu, część pochodzi z Narodowego Archiwum Cyfrowego.

Dodatkowo lekturę czyni przyjemniejszą twarda okładka książki.

Książkę „Mroczne Pomorze. Opowiadania z dreszczykiem” można wypożyczyć we wszystkich agendach Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej – Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu:

- w głównej siedzibie Książnicy przy ulicy Słowackiego 8,

- w naszych mediatekach przy ul. Raszei 1 i ul. Fałata 35,

- w filiach miejskich Książnicy,

- i w Ośrodku Czytelnictwa Chorych i Niepełnosprawnych

Mroczne Pomorze 1920” to już kolejny konkurs zorganizowany przez Książnicę Kopernikańską.

Wcześniej w 2019 roku zespół Informacji i Bibliografii Regionalnej zorganizował konkurs literacki pod nazwą „Nowa legenda toruńska”.

Konkurs miał na celu promocje Torunia, jego kulturowego bogactwa oraz integracje społeczności lokalnej.

Przede wszystkim jednak zależało nam na odkryciu nowych legend miejskich.

Na konkurs wpłynęło trzydzieści siedem prac.

Konkurs wygrało opowiadanie pod tytułem „Nowa twarz Świętego Tomasza”, którego autorką jest Margota Kott.

Najlepszych dziesięć legend wybranych przez jury Książnica Kopernikańska opublikowała w formie książki pod tytułem „Nowa legenda toruńska”.

Na koniec chciałbym wspomnieć, że Wojewódzka Biblioteka Publiczna - Książnica Kopernikańska w Toruniu jest też wydawcą dwóch czasopism.

Pierwsze z nich to „Folia Toruniensia” – czasopismo naukowe z dziedziny bibliologii, informacji naukowej i bibliotekoznawstwa.

Drugie to „Kwartalnik Artystyczny Kujawy i Pomorze” – czasopismo literacko-artystyczne przedstawiające twórczość uznanych autorów.

Na jego łamach publikowali polscy nobliści i najwybitniejsi twórcy słowa pisanego.

W środku znajdziemy prezentację utworów poetyckich i recenzje książek.

Redaktorem naczelnym czasopisma jest Krzysztof Myszkowski, urodzony w Toruniu prozaik i eseista.

W 2022 roku ukazały się już dwa numery „Kwartalnika Artystycznego”.

Jeden poświęcony był Wisławie Szymborskiej, drugi Mironowi Białoszewskiemu.

Biuro Redakcji „Kwartalnika Artystycznego” prowadzą moje koleżanki z zespołu Informacji i Bibliografii Regionalnej.

Tym bardziej więc polecam lekturę czasopisma, stojącego naprawdę na bardzo wysokim poziomie literackim.

Był to pierwszy odcinek cyklu „Biblioteka Kujaw i Pomorza”, w którym zamierzam prezentować najciekawsze książki związane z naszym regionem

Wszystkie one są dostępne w Dziale Informacyjno-Bibliograficznym Książnicy Kopernikańskiej przy ul. Słowackiego 8.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie.