idee, architektura, ludzie
24 listopada 2018 r.
Biblioteka Diecezjalna w Toruniu
Konferencję otworzyła i zebranych gości przywitała Katarzyna Kluczwajd.
Tomasz Krzemiński, w referacie „Toruń w dobie przemian cywilizacyjnych XIX w. i pierwszej połowy XX stulecia: życie codzienne mieszkańców i klimat społeczno-kulturowy”, omówił sytuację mieszkańców Torunia i jego przedmieść w XIX i początkach XX w. Zwrócił uwagę na ciężkie warunki życia, zwłaszcza biedę dotykającą peryferii miasta. Prelegent omówił zmiany, jakie zaszły w szerszej perspektywie w sferze życia społecznego, kulturalnego i politycznego w XIX w., a które objęły również torunian. W Toruniu stacjonowały wojska, stąd w mieście tak duża liczba gospód, wyszynków czy restauracji (z tej właśnie przyczyny nazywano Toruń „ufortyfikowaną knajpą”). Miasto tętniło życiem suto zakraplanym alkoholem, którego nadmierne spożycie jednak z czasem stało się prawdziwym problemem, z jakim próbowano walczyć za pośrednictwem prasy, wykładów i kościelnych kazań. W II połowie XIX w. Toruń, dzięki rozbudowującej się linii kolei czy rozwojowi żeglugi na Wiśle, stał się miastem ruchliwymi i dynamicznym. Był to jednocześnie czas stabilności ekonomicznej, która po I wojnie wyraźnie została zachwiana w posadach. Niektórzy z nostalgią wspominali po wojnie XIX-wieczny gospodarczy rozwój.
Katarzyna Tomkowiak opowiedziała o „Siedzibach i planach budowy Książnicy Miejskiej im. Mikołaja Kopernika w Toruniu w XX wieku: od gmachu przy ul. Wysokiej po bibliotekę przy ul. Słowackiego”. Zreferowała historię budynku tzw. „Muzeum” przy ul. Wysokiej, w którym mieściła się restauracja, hotel, kuchnie. Początkowo na zbiory Towarzystwa Naukowego w Toruniu (dalej: TNT) przeznaczono II piętro. W 1919 r. cały budynek stał się jego własnością. W 1922 TNT podpisało umowę z Zarządem reprezentującym Książnicę Miejską, na mocy której Książnica uzyskała budynek przy ul. Wysokiej 12 w użytkowanie. W tym samym roku podpisano również umowę z Coppernicus-Vereins w sprawie udostępniania zbiorów. Pierwszym dyrektorem biblioteki został Zygmunt Mocarski, który przybył do Torunia dzięki staraniom Stefana Dembego. 10 grudnia pierwsi czytelnicy zagościli w Książnicy. Szybko jednak zaczęto szukać innej lokalizacji, gdyż miejsca na ul. Wysokiej było bardzo mało. Narodził się wówczas plan utworzenia Muzeum Ziemi Pomorskiej, w budynku którego miały mieścić się: muzeum, biblioteka i archiwum. Po II wojnie Janina Przybyłowa i Irena Jaworczakowa rozpoczęły starania o nową siedzibę, kontynuował je Alojzy Tujakowski. Nowy budynek oddano do użytku w 1973 r. Jak na ówczesne czasy był bardzo nowoczesny, zaprojektowany z myślą stricte o bibliotece i jej powiększającym się księgozbiorze. Prelegentka swoją opowieść o dziejach Książnicy wzbogaciła pokazem wielu bardzo ciekawych i unikatowych zdjęć.
Zagadnienie Muzeum Ziemi Pomorskiej, poruszone przez Katarzynę Tomkowiak, rozwinęła w kolejnym referacie Barbara Chmielarska-Łoś. Myśl o jego utworzeniu pojawiła się już w latach 20. XX w. W 1931 odbyło się oficjalne zawiązanie komitetu dla jego budowy. W zamierzeniu miało to być muzeum regionalne, posiadające bogate zbiory, zarówno dawne, jak i współczesne. W tym samym roku otwarte zostało Muzeum Miejskie w Ratuszu, które w odróżnieniu od Muzeum Ziemi Pomorskiej, miało gromadzić zbiory związane z Toruniem, a nie szeroko pojętym regionem. Gdy wybuchła II wojna światowa, większość budynku już stała gotowa do zaanektowania (budowę rozpoczęto w 1937 r.). W trakcie działań zbrojnych pomieszczenia te były wykorzystywane na inne, bieżące cele. Po wojnie mieściła się tu Biblioteka Uniwersytecka, dziś w gmach należy do Wydziału Matematyki i Informatyki UMK.
Katarzyna Kluczwajd w referacie „Przedmiejskie restauracje-ogrody w kulturalnym pejzażu dawnego Torunia: Viktoria Park i Tivoli” opowiedziała o dwóch znaczących miejscach rozrywek w przedwojennym Toruniu. Początki Viktoria Park, mieszczącego się u zbiegu ulic: Legionów i Grudziądzkiej, sięgają roku 1874. W latach 1884-1897 właścicielem obiektu był E. Genzel, który wybudował tu m. in. kręgielnię. Następnie nieruchomość przejęła Rosa Genzel, kolejnym właścicielem był Albin Standarski (do 1900 r.), później pan Steinkamp (1900-1903) i Ira Steinkamp (1903-1906). W latach 1906-1936 park rozkwitł i stał się jednym z ważniejszych miejsc na mapie Torunia, dzięki staraniom nowej właścicielki – Joanny Łyskowskiej, która miała przemyślaną wizję rozwoju tego terenu. Działały tu restauracje, stragany handlowe, występowały grupy teatralne, gościli znani artyści, odbywały się wystawy i targi.
Właścicielem Tivoli (ul. Bydgoska 12) był do 1882 r. Carl Schmidt, następnie F. Zwieg (1883-1898). Okres świetności Tivoli przypada jednak na czasu zarządu Wilhelma Romana (od 1898 r.), który rozbudował zaplecze, wybudował muszlę koncertową itp. W 1913 r. właścicielem został Franz Grześkowiak, działały tu wówczas restauracje, odbywały się pokazy kinowe, korzystać można było z toru wrotkowego i całego mnóstwa innych atrakcji. Jeszcze w latach 30. XX w. odbywało się tu wiele imprez o znaczeniu regionalnym.
Po przerwie głos zabrała ponownie Katarzyna Kluczwajd. Wystąpienie „”Teatry świetlne i kinematografy w kulturalnym pejzażu dawnego Torunia” było wstępem do pokazu fragmentu filmu „Panienka z chmur” z 1929 r., zrealizowanego w Toruniu, z Elżbietą Kryńską w roli głównej. Referentka wyróżniła następujące przedziały czasowe w przedwojennym kinie: a) 1896-1914 – początki, b) 1914-1918/20, c) 1920-1930 – pojawienie się kina dźwiękowego, rozwój produkcji filmowej, d) 1930-1939 – nowoczesne kino. W Viktoria Park pierwszy pokaz filmowy kina wędrownego odbył się w 1903 r., kina stałego – w 1907. Joanna Łyskowska, właścicielka Viktoria Park, zapraszała kina wędrowne, organizowała liczne pokazy, prowadziła jednocześnie bogato zaopatrzoną wypożyczalnię kostiumów. Inną znaczącą postacią świata filmowego w Toruniu był również Max Müller – producent i reżyser filmów dokumentalnych.
Olgierd Kędzierski opowiedział o „Lokalach rozrywkowo-wypoczynkowych zaplecza poligonu artyleryjskiego na lewobrzeżu”. Działało ich w Toruniu sporo, były to przybytki różnej rangi, w zależności od docelowej klienteli. Po 1918 r. lokale te nie zniknęły, najczęstszą zmianą ich dotyczącą było przekształcenie nazwy z niemieckiej na polską. Najliczniejsze były wyszynki, które od gospód różniło przeznaczenie – w tych pierwszych głównie spożywano alkohol, podczas gdy w gospodach serwowano także posiłki. Ogródki letnie były jeszcze jednym miejscem spędzania wolnego czasu, czymś pośrednim między gospodami a miejscami rozrywek typu teatry. Można w nich było się napić, posilić, a przy tym uczestniczyć w różnego typu widowiskach, przedstawieniach i występach. W pobliżu miejsc stacjonujących wojsk znajdowały się kantyny – niewielkie sklepy z podstawowymi artykułami przemysłowymi. Wystąpienie zostało przez prelegenta zilustrowane ciekawym materiałem ikonograficznym.
Ostatnim punktem konferencji była relacja i pokaz zdjęć z Toruńskich Spacerów Fotograficznych, których uczestnicy zwiedzili gmach Towarzystwa Naukowego przy ul. Wysokiej i budynek Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej-Książnicy Kopernikańskiej przy ul. Słowackiego.
Podsumowania spotkania dokonała Katarzyna Kluczwajd, podziękowała przybyłym na konferencję i zaprosiła na kolejną jej odsłonę 11 maja 2019 r.