XK 817
Podatki na wojsko a Lud polski : kilka słów przestrogi i napomnienia dla wszystkich Polaków / skreślił K. R.
K.
R., Podatki na wojsko a Lud polski: kilka
słów przestrogi i napomnienia dla wszystkich Polaków, Poznań 1895.
Autor
porusza problem zwiększania podatków na wojsko. Przywołuje postulaty Ligii
Zjednoczenia Pokoju, aby:
· zmniejszyć wydatki na wojsko;
· utworzyć sądy rozjemcze, które
rozwiązywałyby spory między narodami (nie wojny).
Miałoby
to poskutkować dobrobytem w kraju, złagodzeniem poziomu nędzy, podniesieniem
jakości oświaty. Na czele ruchu pokoju powinien stanąć papież Leon XIII.
Rozważania
dotyczą tego, jak do tych postulatów powinna odnieść się Polska. Jest zdania,
że naszym obowiązkiem jest poprzeć sprawę Przyjaciół Pokoju, gdyż naród
wystarczająco się wycierpiał pod władzą okupantów, a wojna niczego dobrego
Polakom nie przyniosła.
Autor
uważa, że wydatki na wojsko osiągnęły niesłychanie wielkie rozmiary. Co więcej,
państwa trzymają pod bronią trzy miliony ludzi, i to w czasach pokoju.
Większość podatków przeznaczana jest na armię. Obowiązkowa służba wojskowa
odrywa młodych ludzi od pracy na 2–3 lata. Rządy twierdzą, że robią tak w celu
utrzymania pokoju. Autor proroczo przewiduje, że naturalną konsekwencją zbrojeń
będzie „albo wojna tak krwawa i okrutna, jakiej świat dotychczas nie widział,
lub też nieuniknione bankructwo państw”.
Opracowanie
powstało w szczytowym punkcie rozwoju XIX-wiecznego ruchu pacyfistycznego. U
schyłku wieku działało około 100 organizacji pacyfistycznych. W końcu w 1891 r.
organizacje pozarządowe powołały Międzynarodowe Stałe Biuro Pokoju z siedzibą w
Bernie. W 1894 r. rządy państw utworzyły Unię Międzyparlamentarną. W 1899 i
1907 r. odbyły się dwie konferencja haskie, które dotyczyły prawa konfliktów
zbrojnych. W 1901 r. przyznano pierwszą Pokojową Nagrodę Nobla, w 1910 r.
otrzymało ją Międzynarodowe Stałe Biuro Pokoju[1].
Książka
powstała w drukarni „Dziennika Poznańskiego”. Myśl założenia czasopisma podjął
Hipolit Cegielski. Zaczęło się ono ukazywać w 1959 r. Jego redaktorzy często
byli nękani aresztowaniami przez władze pruskie. Początkowo był drukowany w
pracowni Ludwika Merzbacha, później u Władysława Łebińskiego. W 1886 r. wydawcy
„Dziennika Poznańskiego” zakupili na własność drukarnię Józefa Ignacego
Kraszewskiego. Zaczęto w niej wydawać literaturę piękną i prace naukowe[2].
[1] S. Sierpowski, Geneza
Ligi Narodów, „Dzieje Najnowsze” 1999, R. 31, nr 1, s. 19–45.
[2] S. Karwowski, Historia
Dziennika Poznańskiego, w: Książka
jubileuszowa „Dziennika Poznańskiego” 1859–1909, Poznań 1909, s. 3–102.