Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bute (Wielka Brytania ; wyspa). Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bute (Wielka Brytania ; wyspa). Pokaż wszystkie posty

środa, 20 czerwca 2018

Spotkanie autorskie - Małgorzata Szejnert - Wyspa węży

 



Kontur kwadratu. W nim rysunek otwartej książki. Napis Spotkania autorskie

Małgorzata Szejnert

"Wyspa węży"

Spotkanie autorskie

24. Toruński Festiwal Książki

Sobota – 9 czerwca 2018

Centrum Kultury Dwór Artusa



W sobotę o godzinie 16.30 w Centrum Kultury Dwór Artusa w Toruniu odbyło się spotkanie autorskie z Małgorzatą Szejnert.

Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach 24. Toruńskiego Festiwalu Książki.

Moderatorem spotkania był Tomasz Pasiut.

Małgorzata Szejnert jest absolwentem dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego.

15 lat kierowała Działem Reportażu "Gazety Wyborczej".

Do Torunia przywiozła swoją najnowszą książkę "Wyspa Węży".

Na początku opowiedziała wszystkim zebranym jak powstał pomysł na książkę.

Mówiła o swoich rodzinnych korzeniach i kolekcji rodzinnych listów.

Badając dzieje rodziny trafiła na wzmiankę o miejscowości Rothesay na wyspie Bute, gdzie w latach 1940-1942 izolowano polskich oficerów, których gen. Władysław Sikorski uznał za swoich przeciwników politycznych.

Słuchacze mogli się dowiedzieć jakie warunki panowały w obozie i czy w ogóle to był obóz, skoro oficerowie zamieszkiwali wśród cywilów, w hotelikach i pensjonatach.

Pisarka wypowiadała się obszernie na temat przyczyn powstania obozu odosobnienia.

Bardzo wyraziście opisała na czym polegały cierpienia - głównie psychiczne - izolowanych na wyspie oficerów, którzy pragnęli wziąć czynny udział w walce z Niemcami.

Małgorzata Szejnert opowiadała również o procesie pisania książki.

Miała wielkie trudności ze znalezieniem żyjących świadków, a jak każdy reporter właśnie świadków traktuje jak najcenniejsze źródło.

Opowiedziała o swoim pobycie na wyspie i kwerendzie odbytej w brytyjskich bibliotekach i archiwach.

Dotarła do bardzo skrupulatnie prowadzonego dziennika obozowego.

W dalszej części spotkania pisarka odniosła się szarzej do swojej twórczości i do gatunku, który uprawia - reportażu historycznego.

Wyjaśniła dlaczego woli pisać o ograniczonych miejscach, zamkniętych przestrzeniach, w których problemy świata, wielka historia i życie pojedynczych ludzi, ogniskują się jak w soczewce.

Małgorzata Szejnert wspomniała również o Nagrodzie Literackiej Lindego przyznawanej przez Toruń i Getyngę, o jej dużym znaczeniu i prestiżu jakim się cieszy w Niemczech.

Autorka wyjaśniła skąd się bierze popularność reportażu.

Mówiła o konieczności posługiwania się prawdą, a nie opinią.

Goście spotkania mogli również wysłuchać jej refleksji na temat reportażu prasowego.

Usłyszeliśmy też szereg anegdot z jej pracy zawodowej.